Od najdawniejszych czasów mężczyźni łączyli dwa fakty - znaczenie kobiet dla nich i ich mniejszą siłę fizyczną - i starali się je podporządkować. Z czasem mężczyźni przekształcili tę zasadniczo fizyczną różnicę w prawo, które zyskało społeczną akceptację.
To swoiste niewolnictwo zostało zalegalizowane w formie nieformalnej umowy społecznej, na mocy której kobiety otrzymywały ochronę, rezygnując ze swoich praw. Bez względu na to, jak żyły z mężczyznami, w czasach Milla kobiety nie były już postrzegane jako równe sobie, ale jako zależne. Jednak ich pozycja wciąż była skażona brutalnymi, prymitywnymi formami zniewolenia.
Było to częścią wzajemnie powiązanego procesu, zwłaszcza gdy praca stawała się coraz bardziej intelektualna, a nie fizyczna. Jak podkreśla Mill, władza oparta na sile fizycznej stała się anachronizmem. Wydaje się jednak, że zasada ta zakorzeniła się w naszej psychologii, a ci, którzy mieli władzę, nie chcieli z niej zrezygnować.
Sprzeczna natura teorii i praktyki niewolnictwa
Właśnie dlatego, pomimo deklarowanego przez brytyjskie społeczeństwo dążenia do zasad równej sprawiedliwości, pozycja kobiet prawie się nie zmieniła. Co więcej, nawet pogorszyła się w porównaniu ze średniowieczem, kiedy kobiety miały więcej praw własności. Niemniej jednak status kobiet nadal ewoluował i pozostawał w konflikcie z cywilizacją, tak jak miało to miejsce w starożytnej Grecji, gdzie wewnętrzne niewolnictwo wśród Greków było sprzeczne z ich ideałami wolności.
W starożytnej Grecji niewolnictwo stworzyło głęboką sprzeczność w umysłach Greków, ponieważ byli oni dumni ze swojej wolności i cenili ideały wolności i praw obywatelskich. Postrzegali siebie jako wolnych ludzi, zwłaszcza w polis takich jak Ateny, gdzie demokracja i równość obywateli były podstawowymi zasadami. Współistniało to jednak z niewolnictwem, które było integralną częścią ekonomicznej i społecznej struktury społeczeństwa. To wewnętrzne niewolnictwo, w którym niektórzy Grecy posiadali innych jako własność, było w bezpośrednim konflikcie z ich ideałami.
Ta dwoistość między wolnością a uciskiem niewolników stworzyła moralne i filozoficzne nieporozumienia, które Grecy próbowali wyjaśnić, usprawiedliwiając niewolnictwo jako nieuniknione lub naturalne, mimo że było to sprzeczne z ich własnymi ideami wolności.
Niewolnictwo i status kobiet są tym samym
Większość Brytyjczyków potępiała handel niewolnikami, z wyjątkiem tych, którzy czerpali z niego bezpośrednie korzyści, a wielu z nich cieszyło się, że żyje w kraju nie rządzonym przez absolutnych monarchów lub wojskowych dyktatorów. Brytyjczycy nie byli jednak skłonni uznać, że podporządkowanie kobiet powinno być traktowane na równi z innymi formami ucisku. Męskie pragnienie dominacji, zwłaszcza nad najbliższymi, pozostawało głęboko zakorzenione. Kobiety, w swojej społecznie zależnej pozycji, nie mogły mieć nadziei na zdobycie większej władzy czy praw. Mill zauważa, że to rodzina może być ostatnim bastionem nierówności.
Struktura rodziny historycznie utrwalała nierówność i podporządkowanie kobiet, ponieważ utrwalała tradycyjne role płciowe, w których mężczyźni stawali się główni, a kobiety zależne. W systemie patriarchalnym mąż działał nie tylko jako głowa rodziny, ale także jako główny opiekun ekonomiczny i społeczny.
Kobiety w takim systemie musiały polegać na swoich mężach w kwestii przetrwania i ochrony, co ograniczało ich autonomię. Utrzymywało to męską władzę i pozbawiało kobiety możliwości uczestniczenia w życiu publicznym, robienia kariery lub podejmowania ważnych decyzji. W rezultacie układ ten utrwalił postrzeganie kobiet jako „słabego pola”, którego rola została zredukowana do domu i rodziny, wzmacniając w ten sposób ich zależność.
Struktura rodziny, w której mężczyzna był głównym źródłem dochodu, sprawiała, że kobiety były ekonomicznie zależne, przez co były mniej zdolne do kwestionowania swojej pozycji lub walki o równe prawa. Tradycyjna rola kobiet jako opiekunek dzieci i gospodyń domowych zniechęcała je do udziału w polityce, nauce i innych sferach. Społeczeństwo wzmacniało tę nierówną dynamikę, oczekując, że kobiety poświęcą swoje ambicje dla rodziny. Struktura rodziny, która utrwalała role płciowe, utrzymywała system, w którym kobiety pozostawały podporządkowane, a nierówności społeczne utrzymywały się przez wieki.
Błędne przekonania na temat zdolności umysłowych kobiet
Jedną z przyczyn trudności w wprowadzeniu zmian była utrwalona koncepcja dotycząca natury kobiet. Uważano, że dziewczęta nie są zainteresowane abstrakcyjnymi ideami i dlatego potrzebują mniej edukacji. Gdy stały się dorosłe, ich głównym celem było znalezienie przyzwoitego mężczyzny, a ich celem było prowadzenie gospodarstwa domowego, co uważano za naturalne. Mill zadaje pytanie: czy jakakolwiek dominacja wydawała się naturalna dla rządzących? Argumentuje, że to, co nazywamy instynktem lub naturą, jest tylko tym, co obserwujemy w nas samych, ale nie możemy tego racjonalnie wyjaśnić.
Nawet wielki myśliciel Arystoteles uważał, że ludzie dzielą się na tych, którzy mają wolną naturę i tych, których natura jest niewolnicza. W średniowieczu dominacja szlachty nad chłopami była również postrzegana jako coś naturalnego, każdy miał swoje miejsce w życiu. Jednak, jak podkreśla Mill, „nienaturalny” często oznacza po prostu „nieprzyzwyczajony”.
Ponieważ podporządkowanie kobiet stało się nawykiem, nowe prawa dla nich były postrzegane jako coś nienaturalnego. Obcokrajowcy byli często zaskoczeni, że angielski monarcha był kobietą, ale dla Anglików było to na porządku dziennym, ponieważ taki był zwyczaj. Co więcej, Mill zauważa, że to, co nazywamy „naturą” kobiet, zostało w rzeczywistości sztucznie stworzone przez system, który tłumił jednych, a zachęcał innych.
Wnioski
Przez długi czas struktury społeczne i kulturowe wspierały nierówność płci w oparciu o ideę, że jest ona naturalna i nieunikniona. Stereotypy dotyczące natury kobiet, zakorzenione w systemach patriarchalnych, stały się normami kulturowymi, które postrzegano jako „naturalne”.
To przekonanie z kolei utrudniało rozwój bardziej sprawiedliwych praw i możliwości dla kobiet. Jak pokazuje przykład brytyjskiego społeczeństwa i filozofii Milla, nawet w demokratycznych i wolnych krajach dominacja jednej płci nad drugą była uważana za akceptowalną, ponieważ była głęboko zakorzeniona w strukturach rodzinnych i społecznych.
Niemniej jednak historia pokazuje, że ta nierówność była z czasem krytykowana i zmieniana. Uświadomienie sobie, że „naturalne” nie zawsze oznacza słuszne lub nieuniknione, daje nadzieję, że przyszłość będzie bardziej sprawiedliwa, w której prawa i możliwości nie będą determinowane przez płeć lub stereotypy społeczne, ale będą oparte na równości i szacunku dla wszystkich.
Przeczytaj także artykuł o tym, co John Stuart Mill zaproponował, aby zaradzić nierówności płci.